Parowanie lamp w aucie – problem nie tylko wyeksploatowanych samochodów Zaparowana lampa w samochodzie jeszcze do niedawna była kojarzona z dużym wyeksploatowaniem pojazdu. Wilgoć w reflektorach pojawiała się przede wszystkim w wysłużonych, kilkunastoletnich autach i jednoznacznie sugerowała wymianę kloszy na nowe. Dziś już doskonale wiemy, że do rzadkości nie należą parujące reflektory również w nowym aucie. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim należy obalić mit mówiący o tym, że lampy samochodowe są idealnie szczelne. Podczas pracy żarniki emitują duże ilości ciepła, które jest odprowadzane z wnętrza lampy przez odpowietrzniki. Są to niewielkie otwory zapewniające odpowiednią cyrkulację powietrza wewnątrz lampy. Zwykle są zaopatrzone w filtry zapobiegające przedostawaniu się zanieczyszczeń do wnętrza reflektora. Dlaczego paruje reflektor samochodowy? Skoro odpowietrzniki odpowiadają za prawidłową cyrkulację powietrza wewnątrz reflektorów, to jaka jest przyczyna parowania lamp w samochodzie? Odpowiedzi należy szukać w prawach fizyki. Pod kloszem panuje zazwyczaj dużo wyższa temperatura niż na jego zewnętrznej stronie. Jeśli wilgotność powietrza wewnątrz lampy ma wilgotność względną na poziomie 50% i temperaturę 20 stopni, do pojawienia się delikatnej mgiełki na reflektorze wystarczy temperatura powietrza o 9 stopni niższa. Zamglenie powstałe w ten sposób pojawia się jednak na obrzeżach lampy. Sprawnie działające odpowietrzniki niwelują je po przejechaniu kilku kilometrów. Niedrożne odpowietrzniki – przyczyna parowania lamp w samochodzie Zdarza się jednak, że wilgoć w lampie samochodowej towarzyszy kierowcy przez całą drogę. Duże krople osadzające się na wewnętrznej stronie reflektora ograniczają przepuszczalność światła i mogą skracać żywotność lampy. Po pewnym czasie powodują też pojawienie się trwałego osadu powodującego matowienie klosza. Dlaczego parują lampy w samochodzie? Zanim udacie się do serwisu, sprawdźcie, czy zaślepka otworu na żarówkę jest prawidłowo zamocowana. Nieodpowiednio założona może być powodem gromadzenia się wilgoci pod kloszem. Niedrożne przewody odpowietrzające lub zapchane filtry to kolejna, częsta przyczyna parowania lamp w samochodzie. Receptą może być w tym przypadku wyczyszczenie odpowietrzników lub wymiana przewodów na nowe. Wilgoć osadzająca się pod kloszem – sygnał uszkodzenia reflektora Parowanie reflektorów samochodowych może być także powodowane mechanicznym uszkodzeniem lampy lub nieprawidłowo przeprowadzoną naprawą powypadkową. Nieszczelność może również pojawiać się w miejscu zgrzewania elementów reflektora. Zarówno uszczelki, jak i klej spajający poszczególne elementy po pewnym czasie ulegają zużyciu i mogą przepuszczać wilgoć do środka reflektora. Co łączy wszystkie trzy ostatnie przyczyny? To, że na pierwszy rzut oka są zwykle niewidoczne, a ich naprawa wymaga wprawy i maksymalnego skupienia. Jak pozbyć się wilgoci z reflektora? Parowanie reflektorów samochodowych, chociaż mogłoby wydawać się błahostką, tak naprawdę jest poważnym problemem. Z tego względu wielu kierowców decyduje się na ich wymianę, co oczywiście generuje spore koszty. Mniejszym problemem jest wilgoć w tylnej lampie samochodowej – w tym przypadku można wymienić jedynie parujący reflektor. W przypadku lamp przednich wymiana jednej z nich pociąga za sobą konieczność wymiany drugiej. Dlaczego? Ponieważ nowy reflektor świeci o wiele jaśniej niż ten wysłużony. Efektem może być nierównomierne oświetlenie drogi znacząco ograniczające widoczność, szczególnie po zmroku. Czyszczenie reflektorów od środka – jak je wykonać i o czym pamiętać? Rozwiązaniem problemu może też okazać się czyszczenie reflektorów samochodowych. Przeprowadza ją większość warsztatów. Jeśli macie zacięcie do majsterkowania przy aucie, możecie samodzielnie podjąć wyzwanie i wykonać czyszczenie reflektorów od środka. Ale uwaga! Prace tego typu wykonujcie wyłącznie w ciepłe i suche dni. Zacznijcie od wymontowania reflektora i sprawdzenia drożności odpowietrzników. Jeśli lampa jest zabrudzona od środka, lecz wszystkie elementy wydają się szczelne, spróbujcie wyczyścić ją bez rozbierania na części pierwsze. W tym celu opłuczcie wnętrze lampy wodą z płynem do mycia naczyń. Pod żadnym pozorem nie dotykajcie odbłyśnika, ponieważ jest to element, który można wyjątkowo łatwo uszkodzić. Aby zapobiec powstaniu na jego powierzchni osadu, wypłuczcie lampę kilkakrotnie wodą destylowaną i pozostawcie do wyschnięcia. Wykonując czyszczenie reflektorów od środka, sprawdzicie przy okazji szczelność kleju i szkła. Jeżeli woda z płynem wycieknie na zewnątrz, będzie to jasnym komunikatem, że parowanie reflektorów samochodowych ma związek z nieszczelnością poszczególnych elementów. Regeneracja reflektorów samochodowych – czy można wykonać ją samodzielnie? Odkryliście, że reflektory są nieszczelne? Pozostaje więc regeneracja lamp samochodowych, czyli rozebranie ich, wyczyszczenie i ponowne sklejenie. Pamiętajcie, że szkło reflektora jest mocowane za pomocą kleju, który pełni też funkcje uszczelniające. Rozbierając reflektor, możecie delikatnie podgrzać go opalarką, co spowoduje rozpuszczenie kleju. Jest to jednak bardzo precyzyjna praca. Nieprawidłowo wykonana może doprowadzić do ukruszenia szkła. Jeśli uda Wam się ją wykonać, kolejnym krokiem jest dokładne oczyszczenie lampy z zaschłego kleju i wysuszenie wszystkich elementów. Później pozostanie już jedynie powtórne ich sklejenie. Do tego celu możecie użyć silikonu, kleju lub masy bitumicznej. Jednak warto mieć na uwadze, że ten pierwszy mocno twardnieje po zaschnięciu i może okazać się, że ponowne rozebranie lampy będzie niemożliwe. Jak osuszyć reflektor – sprawdzony, skuteczny i łatwy sposób Regeneracja lamp samochodowych wykonana, żadnych uszkodzeń nie widać, a Wy nadal zastanawiacie się jak pozbyć się pary z reflektorów? W wielu przypadkach naprawa nie daje 100% efektów i wilgoć osadza się wewnątrz klosza. Przyczyną mogą być niewidoczne dla oka mikropęknięcia albo zbyt duża szczelność reflektora uniemożliwiająca prawidłową cyrkulację powietrza. W tym drugim przypadku chwilowy rezultat przynosi nawiercenie dodatkowego otworu, wymagające oczywiście ogromnej precyzji. Pamiętajcie też o tym, że dodatkowy otwór może spowodować gromadzenie się pod kloszem zanieczyszczeń. Zanim podejmiecie jakiekolwiek radykalne kroki, możecie spróbować jeszcze jednego sposobu – umieszczenia w lampie samochodowej żelu krzemionkowego. Pochłaniacz wilgoci do auta w postaci drobnych kryształków w wielu przypadkach okazuje się ostatnią deską ratunku dla osób, którym sen z powiek spędza dylemat, jak usunąć parowanie reflektorów. Silikażel wyróżnia się doskonałymi właściwościami higroskopijnymi, dzięki czemu błyskawicznie i bardzo skutecznie usuwa parę wodną. Jest w pełni naturalny, nie powoduje żadnych zanieczyszczeń i jest odporny na działanie wysokiej temperatury. Co najważniejsze jednak – jest bardzo łatwy w użyciu. Wystarczy umieścić go w lampie (najczęściej za odbłyśnikiem). To o wiele łatwiejsze niż samodzielna regeneracja reflektorów samochodowych i dużo bardziej ekonomiczne od zlecenia naprawy reflektora specjalistom z serwisu. Inwestycja niewielkich środków oraz czasu zaprocentuje o wiele lepszym komfortem i, co najważniejsze, bezpieczeństwem jazdy. Zobacz nasz ostatni wpis: 7 powodów, dla których warto mieć pochłaniacz wilgoci w domu